Usta jak wiśnie, spojrzenie jak z plakatu – makijaż pin-up z theBalm!

Zmysłowe czerwone usta, perfekcyjna kreska na powiece i porcelanowa cera – makijaż w stylu pin-up nie wychodzi z mody. To estetyka, która przyciąga spojrzenia i dodaje pewności siebie. Choć inspirowana latami 40. i 50., świetnie odnajduje się we współczesnych trendach. Zwłaszcza gdy do jej stworzenia sięgasz po kosmetyki theBalm – amerykańską markę, która sama w sobie przypomina hołd dla estetyki vintage. Styl pin-up pasuje zarówno do codziennych stylizacji, jak i wieczornych wyjść, a dzięki produktom theBalm wykonasz go szybko i z efektem wow. Czytaj dalej!

Co wyróżnia styl pin-up w makijażu?

Makijaż pin-up to przede wszystkim kobiecość i wyrazistość. Charakterystyczne elementy to nieskazitelna, matowa cera, zaakcentowane policzki, intensywnie wytuszowane rzęsy i czerwona szminka, która przyciąga wzrok. Najbardziej ikoniczny jest jednak eyeliner w formie graficznej kreski – skrzydełko unoszące się ku górze to znak rozpoznawczy każdej pin-up girl.

Wbrew pozorom, ten look nie wymaga dziesiątek produktów. Liczy się precyzja i dobór odpowiednich kosmetyków. Marka theBalm oferuje szeroki wybór formuł i kolorów, które idealnie wpisują się w tę konwencję, a przy okazji pozwalają na odrobinę zabawy stylem retro.

Rozświetlona, ale matowa – baza pod makijaż pin-up

Choć makijaż pin-up kojarzy się z pudrowym matem, współczesne interpretacje dodają cerze nieco życia dzięki subtelnemu rozświetleniu. Zaczynamy od przygotowania skóry – warto sięgnąć po lekką bazę, która wygładza pory i przedłuża trwałość makijażu.

Podkład? Najlepiej ten o średnim lub pełnym kryciu, który wyrówna koloryt i zapewni efekt nieskazitelnej skóry. Świetnie sprawdzi się theBalm Even Steven Whipped Foundation – puszysta konsystencja, kremowo-matowe wykończenie i lekkość, która nie obciąża cery. Całość warto przypudrować produktem, który nie tylko utrwali, ale i zmatowi – jak Sexy Mama Anti-Shine Translucent Powder, który działa niczym filtr wygładzający.

Kultowa kreska, czyli eyeliner w roli głównej

Nic tak nie definiuje makijażu pin-up jak perfekcyjna kreska na górnej powiece. Najlepiej, jeśli jest cienka przy wewnętrznym kąciku i stopniowo pogrubia się ku zewnętrznej stronie oka, kończąc się charakterystycznym „jaskółczym ogonkiem”.

Z pomocą przychodzi Schwing Liquid Eyeliner – bestsellerowy eyeliner theBalm z precyzyjnym aplikatorem i głęboką czernią. Szybko zasycha i nie rozmazuje się w ciągu dnia, dzięki czemu kreska pozostaje perfekcyjna aż do demakijażu. Dla ułatwienia – warto najpierw narysować szkic delikatną kredką, a następnie poprawić kontur eyelinerem.

Zmysłowe spojrzenie – rzęsy i cień do powiek

Makijaż pin-up często pomija dolną powiekę, koncentrując całą uwagę na górnej. Jasny, beżowy cień na całą powiekę ruchomą, delikatne zaznaczenie załamania oka i gotowe. W tej roli świetnie sprawdzą się cienie z palet Meet Matt(e) Nude lub Petal to the Metal – intensywnie napigmentowane, w odcieniach, które podbijają spojrzenie, ale nie odciągają uwagi od kreski.

Dopełnieniem są rzęsy – długie, pogrubione, z lekkim efektem podkręcenia. Jeśli nie chcesz sięgać po sztuczne, wybierz tusz, który da efekt wachlarza. Mad Lash Mascara to doskonały wybór – wydłuża, pogrubia i unosi rzęsy, nie tworząc grudek.

Podkreślone kości policzkowe – róż i bronzer

Styl pin-up to nie tylko usta i oczy. Policzki też grają istotną rolę – powinny wyglądać świeżo, ale z lekką nutą stylu retro. Delikatnie zaróżowione, jakbyś dopiero co wróciła ze spaceru.

Hot Mama Blush to róż, który łączy brzoskwiniowy odcień z lekko złotym połyskiem. Można go nałożyć również jako cień do powiek – taki efekt 2w1 to znak rozpoznawczy theBalm. Dla bardziej wyrazistego efektu modelowania twarzy warto dodać odrobinę bronzera Bahama Mama – kultowy kosmetyk o chłodnym tonie, który świetnie konturuje rysy.

Usta w kolorze wiśni – serce stylizacji

W makijażu pin-up usta zawsze grają pierwsze skrzypce. Muszą być nasycone, wyraziste i perfekcyjnie obrysowane. Najczęściej wybierany kolor to klasyczna czerwień – chłodna, malinowa, krwista lub wiśniowa.

Meet Matt(e) Hughes Liquid Lipstick to płynne matowe pomadki, które mają genialną trwałość i nie wysuszają ust. Odcień Devoted to idealna czerwień w stylu retro. A jeśli wolisz coś mniej matowego, sięgnij po theBalm Girls Lipstick w klasycznej formule szminki – świetnie się rozprowadza i daje bardziej satynowe wykończenie. Aby uzyskać perfekcyjny kontur, warto dodać konturówkę – najlepiej zbliżoną kolorystycznie, by nie odcinała się od koloru ust.

Makijaż pin-up w wersji dziennej i wieczorowej

Pin-up może być zaskakująco uniwersalny. W ciągu dnia warto sięgnąć po delikatniejszy odcień ust, lżejszy podkład i subtelniejszą kreskę. Wieczorem można pozwolić sobie na pełen glamour – mocna kreska, sztuczne rzęsy i klasyczna czerwień będą wyglądały zachwycająco w świetle wieczornej lampy czy flesza aparatu.

Kosmetyki theBalm pozwalają dowolnie modulować intensywność efektu, dlatego z łatwością stworzysz zarówno dyskretną, jak i spektakularną wersję retro looku.

Retro styl w nowoczesnym wydaniu

Makijaż pin-up girl ma w sobie coś magicznego – łączy w sobie elegancję, seksapil i urok dawnych lat. W dobie szybkiego makijażu i wszechobecnych trendów, warto czasem sięgnąć po coś klasycznego, co nigdy nie zawodzi. Zwłaszcza jeśli masz do dyspozycji tak stylowe i skuteczne kosmetyki jak te od theBalm.

Czasem wystarczy czerwona szminka i kreska na oku, by poczuć się jak gwiazda srebrnego ekranu. A kiedy dołożysz do tego róż z efektem glow, dopracowany podkład i spojrzenie spod wachlarza rzęs – pin-up girl we współczesnym wydaniu zachwyca jeszcze bardziej.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.