W Warszawie trwa dyskusja na temat nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Kilka miesięcy temu społecznicy z Miasto Jest Nasze i Porozumienia Dla Pragi złożyli w Ratuszu petycję, w której domagali się wprowadzenia takiego rozwiązania na terenie całej Warszawy. Prawdopodobnie zostanie ona odrzucona przez radę miasta. Przeciwnikiem tego pomysłu jest Rafał Trzaskowski, a także inni politycy z KO.
Na razie niestety się to nie uda, bo musielibyśmy wprowadzić to na terenie całej Warszawy, a wtedy boimy się bardzo czarnego rynku i szarego rynku — mówiła reporterowi Radia Kolor przewodnicząca rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska.
Szarego i czarnego rynku nie boją się we Wrocławiu, Gdańsku czy Katowicach, a nawet w podwarszawskich miejscowościach, takich jak Podkowa Leśna, gdzie taki zakaz obowiązuje od 2018 roku. Jak mówi burmistrz tego miasta, problem tzw. melin tam nie występuje, a samo ograniczenie się sprawdza.
Absolutnie nie słyszałem, żeby powstała tu żadna szara strefa ani melina, jak to się kiedyś mówiło. Myślę, że w ogóle, jeżeli się wprowadza zakaz między 22 a 6 rano, to nie istnieje ten problem. Ale może w większych miastach ta dynamika i struktura jest inna i będzie to wyglądało inaczej — mówi burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński.
W Podkowie Leśnej zakaz został wprowadzony z powodu hałasujących grup, które przyjeżdżały tam w środku nocy, by zaopatrzyć się w alkohol.
Wynikało to z tego, że przedsiębiorcy, którzy handlowali alkoholem, skupieni szczególnie w centrum, zaczęli robić wyścig, kto dłużej ma otwarty sklep. W pewnym momencie faktycznie w miejscowościach okolicznych te sklepy były krócej otwarte i zdarzały się takie sytuacje generujące hałas i jakieś niepokoje po godzinie 24 i o 2 w nocy, kiedy przyjeżdżały do Podkowy Leśnej jakieś spragnione ekipy — mówi burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński.
Jak zaznacza burmistrz, zakaz nie spotkał się z oporem mieszkańców. Nie protestowali także przedsiębiorcy. Osoby, które w Podkowie Leśnej chcą napić się alkoholu po godzinie 22:00 mogą zrobić to w jednym z kilku lokali gastronomicznych, które działają dłużej.
Chyba nikt nie odczuł, że to jest jakaś uciążliwość, przecież każdy dorosły, odpowiedzialny człowiek, który ma ochotę napić się alkoholu, jest w stanie kupić go wcześniej — podsumowuje burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński.
