Tydzień temu polski rząd skierował do niemieckiego rządu notę w sprawie reparacji wojennych. Dziś tą sprawą zajęła się również Rada Warszawy. PiS przygotował projekt stanowiska zgodnie, z którym Warszawa ma domagać się reparacji od Niemiec. Podkreślali oni, że straty stolicy w latach 1939-1944 są szacowane na 380 mld zł. W tym czasie zostało zniszczone 80% miasta. Nie wiadomo, jednak o jakie środki ma ubiegać się Warszawa.
Wszyscy jesteśmy tutaj radnymi z Warszawy, mamy tutaj świadomość tych ogromnych ran z II wojny Światowej. Poczynając oczywiście od najazdu w roku 1939, poprzez ciemną noc okupacji, powstania w getcie, Powstanie Warszawskie, krwawą ofiarę powstańczej ludności, ale również bohaterskiego wojska podziemnego — powiedział Dariusz Figura, radny PiS.
Radni Koalicji Obywatelskiej zgłosili poprawkę do stanowiska. Chcieli oni, by zostało do niego dodane także żądanie odszkodowania od Rosji. W takiej formie stanowisko zostało jednogłośnie przyjęte przez Radę Warszawy.
Wydaje nam się, że jeżeli odnosimy się do kwestii odszkodowań, to obie kraje, które w 1939 roku napadły na Polskę, powinny znaleźć się w takim projekcie stanowiska. Oczekujemy skutecznego działania na rzecz, jak najszybszego odzyskania należnych Polsce odszkodowań od republiki Niemiec i Federacji Rosyjskiej — mówił Jarosław Szostakowski, szef klubu KO