Nocny zakaz sprzedaży alkoholu okazał się zbyt skomplikowany. Stolica nie potrafi poradzić sobie z uchwałą, której podołały inne miasta w Polsce.
Nie udało się (ponownie) przegłosować projektu o zakazie sprzedaży alkoholu nocą. Temat nocnej prohibicji w Warszawie (ponownie) został zamrożony aż do kolejnej sesji rady Warszawy.
Projekt utknął, czekając na opinie komisji bezpieczeństwa, polityki społecznej i rodziny oraz rozwoju gospodarczego.
Dlaczego tak się stało? – zapytaliśmy członka tejże komisji, radnego Jarosława Szostakowskiego.
Zamrożony w komisji projekt czeka jeszcze na opinie komisji bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego.
Radni w komisjach poprosili nas o dodatkowe dane, by móc wydać swoje opinie — powiedziała radna Melania Łuczak ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Stowarzyszenie wyraziło swoje oburzenie na platformie X.
PO usunęło z porządku obrad Rady Warszawy uchwałę o sprzedaży alkoholu w sklepach nocą!
— Miasto Jest Nasze ????????♻️ (@MiastoJestNasze) February 20, 2025
Jarosław Szostakowski, który złożył wniosek, argumentuje, że "to sprawa polityczna" ????.
PO nad poprawę bezpieczeństwa, której chce ponad 80% mieszkańców, przedkłada interesy alko lobby i… pic.twitter.com/4btgbXxwJ3
Radni innych ugrupowań mają jednak odmienne zdanie i twierdzą, że głównym powodem braku decyzyjności w tej sprawie jest kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego, o czym opowiedział radny klubu PiS Dariusz Figura.
Kolejna Rada Warszawy odbędzie się 13 marca.