Międzynarodowy Dzień Ofiar Holokaustu obchodzimy od 2005 roku. Wówczas Organizacja Narodów Zjednoczonych podjęła decyzję o ustanowieniu tego dnia 27 stycznia.
– Dla nas, Polaków pamięć o ofiarach ma wyjątkowe znaczenie. Zagłada zniszczyła żydowski świat rozwijający się od wieków w naszym kraju”. „3 miliony polskich Żydów zostało zamordowanych, to połowa wszystkich Żydów zgładzonych w Shoah. Podkreśliła, że „my, Polacy mam szczególny obowiązek dawania świadectwa światu o naszych Żydowskich sąsiadach, przyjaciołach, znajomych, o ich bogatej kulturze i dorobku dla naszego kraju – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jak pokreślił dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego spotykamy się w niespokojnym czasie, w którym pamięć o Holokauście ma szczególne znaczenie.
– Historia, którą dzisiaj przywołujemy, uświadamia nam, jak cenną wartością jest pokój i że nie jest on wartością darowaną nam raz na zawsze. Ale musimy o niego zabiegać codziennie, aby zapobiec powtórzeniu wydarzeń z naszej nieodległej przeszłości – dodał.
Podczas uroczystości delegacje złożyły kwiaty przed pomnikiem.
Obóz Auschwitz, założony przez Niemców, działał od 1940 roku. 27 stycznia pięć lat później jego bramy otworzyli dla więźniów żołnierze Armii Czerwonej. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.