Służby od dłuższego czasu pracowały nad sprawą powtarzających się kradzieży i włamań w Warszawie. W końcu zebrali wystarczającą liczbę informacji, by przystąpić do działań w terenie. Udało im się ustalić, że część tych przestępstw jest powiązana z jedną konkretną osobą. Funkcjonariusze postanowili obserwować podejrzanego.
Działania służb szybko przyniosły efekty, a 42-latek został przyłapany na gorącym uczynku. W nocy wracał z akcji, trzymając w jednej ręce łom, a w drugiej łupy. W pewnym momencie postanowił schować torbę ze skradzionymi przedmiotami w zaroślach. Później wrócił po nie i chciał zanieść je do samochodu. To wówczas policjanci wkroczyli do akcji i przyłapali złodzieja.
22 zarzuty dla złodzieja z Wawra
Dzięki zgromadzonemu materiałowi dowodowemu śledczy ustalili, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy złodziej dopuścił się 22. kradzieży i kradzieży z włamaniem. Sprawca włamywał się do samochodów, komórek lokatorskich, kradł z garaży, klatek schodowych, a nawet z wózka dziecięcego.
42-latek usłyszał łącznie 22 zarzuty. Odpowie za niestosowanie się do wyroku sądu w związku z kierowaniem samochodem wbrew zasądzonemu zakazowi, a także kradzieże i kradzieże z włamaniem, które popełnił w warunkach recydywy. Przestępca został osadzony w tymczasowym areszcie.