Podczas zeszłotygodniowego pożaru w tunelu POW kierowcy wjeżdżali do zadymionego tunelu mimo komunikatów o zakazie wjazdu, a następnie zawracali… i wyjeżdżali, jadąc pod prąd. Komenda Miejska Straży Pożarnej przestrzega przed tak skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem.
Komenda Miejska PSP m.st. Warszawy opublikowała zdjęcia skandalicznych zachowań kierowców w zeszłą środę w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. 29 stycznia doszło tam do pożaru pojazdu dostawczego.
Rażącym błędem kierowców było niestworzenie korytarza życia. Kilku z nich wjechało do tunelu pomimo zapalonych czerwonych świateł, później postanowili zawrócić i wydostać się z tunelu, jadąc pod prąd.

To niedopuszczalne zachowanie — mówi kap. Łukasz Zagdański z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.

W ten sposób kierowcy nie dość, że utrudniają pracę służb, to dodatkowo mogą doprowadzić do kolejnej tragedii, dodaje kapitan.
Łukasz Zagdański poucza, co zrobić w sytuacji, gdy wjedziemy do tunelu, w którym doszło do pożaru.
Widząc zator na autostradzie lub drodze ekspresowej zachowujmy się odpowiedzialnie. Nie cofajmy, nie zawracajmy, nie jedźmy pod prąd — w ten sposób możemy przyczynić się do kolejnego wypadku! Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, decyzję o udrożnieniu zablokowanej drogi i ewakuacji pojazdów stojących w zatorze zawsze podejmuje policja.
Pamiętajmy również o zasadzie tworzenia korytarza życia.
