Wkrótce stare, trujące auta nie wjadą do centrum. Strefa czystego transportu w Warszawie

fot. pixabay

Strefa czystego transportu od lipca 2024 r. i obejmie większość Śródmieścia oraz przylegające do niego fragmenty Woli, Ochoty, Saskiej Kępy, Grochowa i Pragi. Granice strefy będą pokrywały się z głównymi drogami i liniami kolejowymi, które nie zostaną objęte strefą. Granice te wyznaczą: al. Prymasa Tysiąclecia, Al. Jerozolimskie, ul. Kopińska, ul. Wawelska, al. Armii Ludowej, al. Stanów Zjednoczonych, ul. Wiatraczna, a następnie tory kolejowe wzdłuż północnej obwodnicy kolejowej – aż do al. Prymasa Tysiąclecia.

Oznacza to, że na ten teren już wkrótce będą mogły wjechać jedynie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin. Nie będą mogły tam wjechać: pojazdy benzynowe niespełniające normy Euro 2 (starsze niż 27 lat) i pojazdy z silnikiem Diesla niespełniające normy Euro 4 (starsze niż 18 lat).

Zanim jednak strefa czystego transportu zostanie wprowadzona w Warszawie, odbędą się konsultacje społeczne w tej sprawie. Rozpoczynają się one 25 stycznia i mają trwać przez najbliższe 3 miesiące. Ratusz zaprasza do dyskusji na temat kształt strefy wszystkich chętnych. Szczegóły na temat konsultacji można znaleźć tutaj

87 proc. mieszkańców i mieszkanek Warszawy chce, aby władze lokalne podejmowały działania, których celem jest ograniczenie zanieczyszczenia powietrza, a 76 proc. chce powstania strefy czystego transportu. Warto również podkreślić, że utworzenie stref czystego transportu w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Warszawa poważnie traktuje swoje zobowiązania zarówno wobec mieszkańców, jak i przepisów prawa, dlatego chcemy uruchomić strefę czystego transportu w stolicy w połowie 2024 roku – mówi Rafał Trzaskowski.

Według planów Urzędu Miasta Strefa Czystego Transportu zacznie działać 1 lipca 2024 r. Dwa kolejne etapy wejdą w życie 1 stycznia 2026 r. i 1 stycznia 2028 r.

Strefa Czystego Transportu za mała? 

Bartosz Piłat, ekspert transportowy Polskiego Alarmu Smogowego uważa, że obszar Strefy Czystego Transportu jest za mały i nie daje gwarancji, że przyniesie to poprawę jakości powietrza. 

Zaproponowany harmonogram wprowadzania wymogów dla aut dawałby szansę na doprowadzenie jakości powietrza w mieście do akceptowalnego stanu. Jest jednak kwestia obszaru Strefy, który w związku z tym, że jest mocno ograniczony, może zniweczyć tę szansę — komentuje Bartosz Piłat

Co prawda zaproponowany do konsultacji obszar obejmuje najważniejsze w mieście szlaki samochodowe, ale jest zbyt mały. Nie ma pewności, że do wymagań Strefy będzie się musiało dopasować każde auto jeżdżące po stolicy — dodaje.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.