Wieczorem 24 maja w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci powstańca Bolesława Biega, który jest bohaterem słynnego zdjęcia zrobionego podczas powstania warszawskiego. Fotografia pochodzi z jego ślubu z sanitariuszką Alicją Treutler „Jarmuż”. Odbył się on 13 sierpnia 1944 roku w kościele pod wezwaniem Imienia Jezus przy ulicy Moniuszki, który dziś już nie istnieje.
Bolesław Biega był dowódcą kompanii w batalionie „Kiliński”. 1 sierpnia 1944 r. podczas natarcia na Pocztę Główną został ranny w rękę. W rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski zaznaczył, że Bolesław Biega był „jednym z najbardziej ikonicznych powstańców”.
Zespół Kroniki Powstania Warszawskiego, który kręcił filmy w czasie walk, uczynił z Bolesława Biegi oraz jego żony Alicji jednych z najbardziej ikonicznych powstańców warszawskich. Zarówno ekipa filmowa, jak i fotograf Eugeniusz Lokajski byli na ich ślubie – przypomniał. Jak podkreślił Ołdakowski, „ten ślub stał się ikoną czułości i miłości, która była wśród powstańców”.
Dyrektor MPW przypomniał także, że miał okazję spotkać Bolesława Biegę, ponieważ powstaniec kilkakrotnie przyjeżdżał na obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, a także razem ze swoimi współpracownikami odwiedził dom państwa Biegów pod Waszyngtonem.
To był człowiek wyjątkowy. Do końca był taki, jak na powstańczych zdjęciach. Państwo Biegowie promienieli miłością, zainteresowaniem względem do siebie, byli czuli. Ze swadą mówili po polsku, pamiętali swoją ojczyznę – zaznaczył Jan Ołdakowski.