Pole Mokotowskie jeszcze bardziej się zazieleniło. To wszystko w ramach akcji Partnerstwa dla Klimatu, w której uczestniczyli przedstawiciele warszawskich instytucji, ambasad, uczelni, firm i organizacji społecznych. To kolejna edycja tej akcji, dzięki której udało się posadzić już ponad 50 tys. drzew i krzewów.
To już 13. edycja Partnerstwa dla Klimatu – cyklicznej inicjatywy, w ramach której co roku w innej dzielnicy Warszawy odbywają się nasadzenia drzew i roślin. Do tej pory dzięki wspólnym działaniom posadzono już ponad 50 tys. drzew i krzewów, które poprawiają jakość powietrza, zatrzymują wodę i zwiększają odporność miasta na skutki zmian klimatu.
Tym razem uczestnicy sadzili rodzime gatunki roślin w tzw. strefie zamierzonej dzikości na Polu Mokotowskim. To miejsce, w którym przyroda ma rozwijać się naturalnie – z dala od nadmiernej ingerencji człowieka.
– Zieleń w mieście to nie tylko ozdoba, ale prawdziwa tarcza ochronna przed skutkami kryzysu klimatycznego. Każde posadzone drzewo to krok w stronę bardziej odpornej, zdrowej i pięknej Warszawy – podkreśliła Magdalena Młochowska, dyrektor koordynator ds. Zielonej Warszawy.
Rośliny, ludzie i współpraca
Podczas wydarzenia organizatorzy zachęcali do rozmów o przyszłości miejskiej przyrody, bioróżnorodności i planach na kolejne inicjatywy proekologiczne.
– Wspólne sadzenie to wyraz troski o przyszłość i odpowiedzialności za środowisko. Pole Mokotowskie to idealne miejsce, gdzie przyroda i ludzie mogą współistnieć w harmonii – powiedziała Monika Gołębiewska-Kozakiewicz, dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.
Program Partnerstwo dla Klimatu działa od 2010 roku i integruje działania administracji miejskiej, biznesu, nauki i organizacji społecznych. Wspólnym celem jest budowanie odpornej, zielonej i przyjaznej mieszkańcom Warszawy. Koordynatorem projektu jest Biuro Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej Urzędu m.st. Warszawy.
