Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił start programu „Podziemna Tarcza”. W razie konfliktu zbrojnego stacje i tunele metra mają stać się schronem dla około 100 tys. mieszkańców.
Rafał Trzaskowski zapowiedział dziś uruchomienie nowego projektu, który ma wykorzystać metro do celów obronnych. Plan zakłada wykorzystanie tzw. pustek technologicznych. Przekształcenie metra w bezpieczny schron to ogromne wyzwanie logistyczne.
Ratusz nie działa sam. W przygotowaniu infrastruktury ma pomóc Straż Pożarna. Tunele i stacje muszą zostać odpowiednio dostosowane, aby zapewnić ludziom przetrwanie w razie zagrożenia.
– Wspólnie ze strażą pożarną przystosujemy stacje metra tak, aby metro i jego cała infrastruktura stała się bezpiecznym schronieniem – mówił prezydent Trzaskowski.
Projekt jest niezależny od tradycyjnych schronów
Włodarz stolicy podkreślił, że uruchomienie programu jest możliwe dzięki decyzjom MSWiA. Jednocześnie zaznaczył, że „Podziemna Tarcza” jest projektem niezależnym od trwającego już w mieście programu budowania tradycyjnych schronów.
– Potrzebne były tego typu rozwiązania, które pomogły nam w podjęciu decyzji, że metro może być miejscem schronienia. Myśmy to zakładali jako coś oczywistego, ale potrzebne były konkretne zmiany prawne – dodaje Trzaskowski.
Kiedy metro będzie gotowe?
Na razie trwa wielka inwentaryzacja. Służby sprawdzają stan podziemnych tuneli i oceniają ich przydatność. Miasto traktuje ten projekt priorytetowo i będzie uwzględniało tworzenie schronów przy okazji budowy nowych stacji metra.
– W tej chwili trwa inwentaryzacja tych wszystkich miejsc, które mogą być używane dodatkowo jako miejsce dla sprzętu i miejsca schronienia […], będziemy uwzględniać to również przy budowie nowych stacji metra – podsumowuje Trzaskowski.
Nie padły jeszcze konkretne daty, kiedy rozpoczną się fizyczne prace adaptacyjne.
