Musimy teraz podjąć się kampanii nieposłuszeństwa obywatelskiego. Pozostawieni sami sobie przez polityków, dziesiątki osób z wielu miast Polski przyjadą do Warszawy i będą blokować mosty w Warszawie – mówi nam wprost Tytus Kiszka z Ostatniego Pokolenia, grupy aktywistów klimatycznych.
Posłuchaj ⬎
Aktywiści, o których pisaliśmy ostatnio w związku z akcją oblania Syrenki Warszawskiej, planują kolejne działania. Są wyraźnie niezadowoleni z bezczynności nowych władz. Domagają się przekierowania środków z budowy autostrad na transport publiczny oraz aby państwo zapewniło tanie bilety miesięczne i walczyło z wykluczeniem transportowym w małych miejscowościach.
Mówi Radiu Kolor Julia Kean ⬎
Swoim milczeniem rząd udowodnił, że listy, marsze, petycje nie działają, nie są w stanie przynieść odpowiedniej zmiany na czas. Nowy rząd miał się czymś różnić od poprzedniej władzy, a tymczasem zignorowali list (który aktywiści wysłali premierowi Donaldowi Tuskowi – red.) – dodaje aktywistka.
Planują zatem radykalizację działań. Jak dowiedział się reporter Radia Kolor, Marcin Owczarek, począwszy od poniedziałku kilka ze stołecznych przepraw może być nieprzejezdne w porannym szczycie komunikacyjnym. Jak dowiedział się nasz reporter, niewykluczone że akcja potrwa przez kilka dni. Nie wiadomo też w jakiej formie będzie to protest, niewykluczone jednak, że aktywiści przykleją się do asfaltu.
Mówi Radiu Kolor Tytus Kiszka ⬎
Nie mamy wyboru, przystępujemy do walki o nasze zdrowie i bezpieczeństwo w obliczu zapaści klimatu – deklaruje Kiszka.
Mówi Radiu Kolor Julia Kean ⬎
Postulaty są konkretne: aktywiści chcą stuprocentowego przekierowania środków z budowy autostrad na transport publiczny oraz wprowadzenia zintegrowanego biletu miesięcznego na każdy transport publiczny w Polsce – zarówno regionalny jak i lokalny.
Nie wiemy jeszcze, jakie przeprawy planują zablokować aktywiści. Gdy tylko zdobędziemy tę informację, zaktualizujemy artykuł.