Coraz bliżej końca budowy wiaduktu nad torami kolejowymi przy ul. Chełmżyńskiej w Rembertowie. Na obiekcie i dojazdach do niego układana jest już nawierzchnia, a zakończenie inwestycji planowane jest na koniec tego roku.
To bezpieczne rozwiązanie zarówno dla kierowców, rowerzystów i pieszych, aby przedostać się nad linią kolejową Warszawa Zachodnia–Terespol. Na jezdni wiaduktu oraz drogach dojazdowych pojawiły się już pierwsze warstwy asfaltu.
Na obiekcie ułożono tzw. asfalt twardolany, a w kolejnym etapie drogowcy wykonają warstwę ścieralną. Równolegle betonowane są kapy chodnikowe, czyli elementy pod przyszłe chodniki i ścieżkę rowerową. Powstają także pochylnie i schody, a w szybach rozpoczął się montaż wind.
Wiadukt ma długość 140 metrów i będzie miał jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu. Po jego wschodniej stronie znajdą się chodnik i droga rowerowa, a po zachodniej – chodnik dla pieszych. Na północnym dojeździe powstaje zatoka autobusowa z przystankiem.
Koniec korków i zamkniętych szlabanów
Nowy obiekt to część 700-metrowej drogi, która połączy skrzyżowanie ul. Chełmżyńskiej ze Stelmachów z rondem powstającym po drugiej stronie torów. Dzięki wiaduktowi zniknie przejazd kolejowy w poziomie szyn, który dziś jest poważnym utrudnieniem dla kierowców. Szlabany na tym odcinku zamykają się często, a przez linię w obu kierunkach przejeżdża codziennie ponad 7 tys. pojazdów, podaje Urząd Miasta.
Inwestycja kosztuje ok. 68,5 mln zł. Jej wykonawcą jest firma Intop Warszawa. Projekt realizowany jest wspólnie przez m.st. Warszawę – Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta oraz PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Jeśli prace przebiegną zgodnie z harmonogramem, kierowcy skorzystają z nowego wiaduktu jeszcze przed końcem 2025 roku.