Dziennikarze Radia Kolor ustalili, że mimo starań drogowców, nie uda się otworzyć DW 801 przed 1 listopada. To oznacza, że kierowcy zamiast nowymi mostami będą musieli jeździć – jak dotąd – przez Otwock i Karczew.
Z nieoficjalnych informacji zdobytych przez dziennikarzy Radia Kolor wynika, że odcinek drogi wojewódzkiej numer 801 koło Karczewa jest praktycznie gotowy. Niestety, wykonawca nie zdążył jeszcze zamontować barier w niektórych miejscach.
Wiemy też, że Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich wystąpił do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wydanie pozwolenia na użytkowanie dwóch nowych mostów, które powstały w ostatnich miesiącach. To nowe konstrukcje nad Świdrem oraz Kanałem Bielińskiego. Drogowcy wciąż czekają na decyzję.
Nie ma prądu, nie ma jazdy
Problemy są także na drugim zmodernizowanym odcinku DW801 – od ronda w Otwocku Małym do ronda na drodze krajowej numer 50. Ta trasa jest już praktycznie gotowa, ale kierowcy także nie wjadą na nią w tym tygodniu. Jak ustaliliśmy, nie zostało jeszcze wykonane przyłącze energetyczne. W związku z tym kierowcy w dalszym ciągu będą zmuszeni do korzystania z dróg serwisowych.
Jak usłyszeliśmy w Mazowieckim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, terminy na realizację tych zadań nie są przekroczone. Wiele wskazuje na to, że obie drogi zostaną udostępnione do ruchu w przyszłym tygodniu.