Było ich 43. Został jeden. Zbigniew Grochowski, ostatni żyjący fotograf Powstania Warszawskiego. Miał kilkanaście lat, gdy dokumentował tragiczne wydarzenia w 1944 roku. Później na zdjęciach utrwalił zniszczoną stolicę. Swoimi wspomnieniami podzielił się z naszą reporterką, Ewą Karpińską.
Zbigniew Grochowski urodził się 31 sierpnia 1926 roku w Lublinie. Jego rodzina przeniosła się do Warszawy i tu przeżyła okupację. Grochowski, po ukończeniu gimnazjum, trafił do Szarych Szeregów. Brak udział w akcjach sabotażu, robił zdjęcia niemieckim obiektom, a także ulicznym egzekucjom.
Miał 18 lat, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie. Dokumentował wydarzenia 63 dni walk o wolną stolicę. Po Powstaniu trafił do obozu w Pruszkowie, a następnie na przymusowe roboty do Niemiec. Gdy skończyła się wojna, wrócił do Lublina, a później przeniósł się do Legnicy.
Grochowski był bohaterem spotkania w ramach wernisażu wystawy Głównej Biblioteki Województwa Mazowieckiego pt. „Nie żałować Niepamięci. O Powstaniu z ust Powstańców”.
Posłuchaj wyjątkowej rozmowy
Ostatni żyjący fotoreporter powstania warszawskiego, autor ponad 200 zdjęć Warszawy sprzed 80 lat, w rozmowie z Ewą Karpińską opowiada o swoich losach tuż przed i po 1 sierpnia 1944 roku.