Temat kąpieliska nad Wisłą już wielokrotnie był poruszany, lecz miejskie kąpielisko nie zostało stworzone. Lewica powraca z pomysłem utworzenia takiej przestrzeni w stolicy nad Wisłą.
To nowy „stary” pomysł na spędzanie wolnego czasu nad Wisłą. Lewica chce, aby powstały na rzece miejskie kąpieliska. Miałoby to pomóc przetrwać warszawiakom i warszawiankom upalne dni, a jednocześnie powiększyłoby ofertę rekreacyjną stolicy.
Zdaniem Lewicy przed nami fale upałów, a nic tak dobrze nie chłodzi jak woda. Dlatego kandydatka na prezydenta Warszawy Magdalena Biejat proponuję by stworzyć miejskie kąpieliska w Wiśle.
Woda w Wiśle spełnia wszystkie wymogi wymagane dla kąpielisk – powiedziała kandydatka Lewicy na prezydenta stolicy.
Pierwsze z nich miałoby powstać przy plaży Rusałka, przypominałoby nieco basen, tylko w rzece. Zdaniem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego to nie najlepszy pomysł. Miasto prowadziło już analizy tego rozwiązania. Jest to zbyt niebezpieczne, ponieważ nurt Wisły jest zbyt silny.
Dokładnie to analizowaliśmy, taki pomysł bardzo często się pojawia i dobrze to wyglada na wizualizacjach. Jeśli chodzi samo o bezpieczeństwo, trudno zapewnić, że ten basen będzie oddzielony od samego nurtu rzeki, który jest bardzo niebezpieczny – powiedział prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Dlatego zamiast w baseny w Wiśle, miasto woli inwestować w te dzielnicowe.
W Warszawie jest tylko jedno kąpielisko w południowej części Jeziora Czerniakowskiego.