Po wielu latach dyskusji abonament RTV może wreszcie przejść do historii. Rządzący chcą zreformować system dotowania publicznej telewizji i radia i wprowadzić nowe opłaty, które – uwaga! – mogą okazać się wcale nie mniejszym obciążeniem dla portfeli Polaków.
Obecny system finansowania mediów publicznych jest nieefektywny i przestarzały, a abonament RTV regularnie opłaca mniejszość Polaków.
Nowy system finansowania mediów publicznych
Wysokie rekompensaty dla TVP i Polskiego Radia co roku budzą kontrowersje. Politycy rozważają dwa rozwiązania, które mają zastąpić obecny system. Pierwsza opcja to finansowanie mediów publicznych w całości z budżetu państwa według ściśle określonego mechanizmu przy wyeliminowaniu corocznych dyskusji na temat kwot rekompensat.
Drugi wariant zakłada wprowadzenie nowej opłaty audiowizualnej, która obciąży niemal każdego płacącego podatki Polaka. Pomysłodawcy proponują połączenie tej opłaty z mechanizmem odpisu od podatku dochodowego, przez co uniknięcie daniny będzie w zasadzie niemożliwe. Decyzja dotycząca kierunku reformy ma zapaść jeszcze w czerwcu.
Pomysł ma swoje lata
Bogdan Zdrojewski z Platformy Obywatelskiej od lat sygnalizuje potrzebę zmiany sposobu finansowania mediów. Już dekadę temu forsował on pomysł likwidacji abonamentu RTV i zastąpienia go opłatą audiowizualną.
Wtedy rząd Donalda Tuska planował wprowadzenie daniny w wysokości 10 zł miesięcznie od każdego gospodarstwa domowego. Obecnie rozważana stawka to 8–9 zł miesięcznie od każdego domownika.
Kto będzie zwolniony z opłaty?
Nowa opłata audiowizualna miałaby być waloryzowana, a politycy przewidują szeroki katalog osób zwolnionych z jej płacenia, w tym bezrobotnych, osoby o niskich dochodach, seniorów, uczniów i studentów.
Los abonamentu RTV wydaje się przesądzony. Koalicjanci rozważają, jak najlepiej zastąpić nieefektywny system. Jeśli wybór padnie na opłatę audiowizualną, jej wprowadzenia nie należy się spodziewać wcześniej niż w 2025 roku. Istnieje również scenariusz, w którym media publiczne będą finansowane bezpośrednio z budżetu państwa, co proponuje Polska2050. Konkretne decyzje poznamy w najbliższych tygodniach.