Rzecznik Praw Obywatelskich ma pomysł jak oczyścić chodniki z parkujących na nich samochodów.
Wszystko zaczęło się od postulatu działaczy Miejskiej Agendy Parkingowej, o to by parkowanie na chodnikach było ograniczone do „sytuacji wyjątkowych”.
W tej chwili jest to legalne tylko bocznymi lub przednimi kołami auta, pod warunkiem, że nie utrudnia to ruchu drogowego oraz pieszych. Kierowcy jednak nie zawsze pamiętają o tych warunkach. Zarząd Dróg Miejskich również byłby przychylny temu pomysłowi.
Chodniki nie są konstrukcyjnie przygotowane, żeby utrzymywać obciążenie zaparkowanego samochodu – mów Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Rzecznik praw obywatelskich chce wprowadzić całkowity zakaz parkowania na chodnikach. Ułatwiłoby to również pracę służb, bo każde naruszenie przepisu, byłoby wyraźne i jednoznaczne.
Jednak Miejska Agenda Parkingowa postuluje, by parkowanie na chodnikach było ograniczone do „sytuacji wyjątkowych”. Zarząd Dróg Miejskich również byłby przychylny temu pomysłowi.
Już teraz trzeba zachować odpowiednią przestrzeń dla pieszych – dodaje Jakub Dybalski.
Piesi na pewno byliby zadowoleni, kierowcy nie do końca. Na razie jest to tylko pomysł, nie wiadomo czy zostanie zrealizowany.