31 sierpnia obyła się konferencja z udziałem aktywistów, na której przedstawili oni swoją propozycję wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i stacjach benzynowych na terenie całego miasta w godzinach od 22:00 do 6:00.
Domagamy się, by władze miasta skorzystały z prerogatyw, jakie daje im ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Rafał Trzaskowski często mówi, że chce, by Warszawa była europejskim miastem, więc jak wyglądamy na tle Europy, jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu? W Warszawie jest 6 razy więcej sklepów z alkoholem niż w całej Szwecji. Domagamy się od radnych, aby wprowadzili zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w godzinach 6:00-22:00 na terenie całej Warszawy — powiedział Robert Migas-Mazur ze stowarzyszenia Porozumienie Dla Pragi podczas konferencji.
Aktywiści złożyli petycję
Dziś aktywiści podjęli dalsze kroki w kierunku wprowadzenia proponowanych przez nich ograniczeń. Złożyli petycję w tej sprawie do Rafała Trzaskowskiego oraz do rady Warszawy. Jak przekazał w rozmowie z Radiem Kolor Robert Migas-Mazur ze stowarzyszenia Porozumienie Dla Pragi, aktywiści mają nadzieję, że petycja zostanie rozpatrzona przez miasto w październiku lub listopadzie. Podkreślił, że prawdopodobnie nie stanie się to we wrześniu.
Doniesienia z mediów są takie, że ratusz jest otwarty na dialog, widzi tutaj pozytywny odbiór w mediach i wśród mieszkańców, także myślę, że rada miasta jest trochę zainteresowana, by takie ograniczenia wprowadzić. Są jakieś sygnały, że sprawa ruszy, oczywiście musimy ją monitorować, jeśli zostanie zablokowana, będziemy zbierać podpisy pod konsultacjami społecznymi — powiedział Robert Migas-Mazur ze stowarzyszenia Porozumienie Dla Pragi.
Aktywiści uważają, że warszawiacy chcą ograniczenia sprzedaży alkoholu
Pomysł wprowadzenia ograniczenia sprzedaży alkoholu w Warszawie wywołał dużą dyskusję wśród mieszkańców miasta. Jedni stanowczo go popierali, a inni zaś byli oburzeni. Aktywiści uważają, że większość warszawiaków popiera ich postulaty i również widzi problemy, jakie stwarza nadużywanie alkoholu.
Naszym zdaniem taka milcząca większość, która nie jest konieczne aktywna w internecie, popiera proponowane przez nas ograniczenia. Popiera je również wiele starszych osób. Były robione badania opinii publicznej w tej sprawie, które przeprowadził ratusz i tam również wyszło, że warszawiacy poparliby ten zakaz. Jesteśmy optymistami i nie przejmujemy się negatywną częścią, która będzie przeciw — dodał Robert Migas-Mazur.
Wspólnie z @MiastoJestNasze złożyliśmy petycję do Rady Warszawy oraz @trzaskowski_ w sprawie ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach 22.00-6.00 na terenie Warszawy! pic.twitter.com/nlUrm50DVT
— PorozumienieDlaPragi (@DlaPragi) September 6, 2022