Wraz z nadejściem wiosny i przyspieszeniem – o niemal miesiąc – wegetacji roślin, miasto przygotowuje się do sezonowych prac pielęgnacyjnych. Od 15 kwietnia rozpocznie się koszenie trawników przyulicznych, jednak decyzja o terminie pierwszego koszenia uzależniona będzie od aktualnych warunków pogodowych oraz poziomu wzrostu roślin.
W tym roku zaobserwowano niezwykłe przyspieszenie wegetacji o około miesiąc. Już w lutym traszki zwyczajne podjęły wędrówki do zbiorników wodnych, a w stawach warszawskich parków trwają gody ciepłolubnych ropuch zielonych. Ptaki wyprowadziły już swoje pisklęta, a rośliny, w tym geofity i lilaki, rozkwitają wcześniej niż zazwyczaj.
Obecnie trawy są po pierwszym intensywnym wzroście i wymagają skrócenia. Prace będą prowadzone stopniowo, z pierwszeństwem dla obszarów, gdzie trawa osiągnęła największą wysokość. Dodatkowo, w celu ochrony środowiska naturalnego, w niektórych obszarach trawniki zostaną zastąpione rabatami z krzewów i bylin, ograniczając tym samym obszar koszenia do minimum.
Mówi Radiu Kolor Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka Zarządu Zieleni ⬎
Tych koszeń nie jest aż tak dużo, bo my, kilka lat temu już, wprowadziliśmy ograniczenie koszenia trawników z pięciu do trzech razy w roku i wprowadziliśmy również zróżnicowane reżimy koszenia – mówi rzeczniczka. To oznacza, że na różnych terenach kosimy z różną intensywnością – dodaje. To oznacza, że np. łąki kwietne są koszone maksymalnie dwa razy w ciągu roku. A trawniki reprezentacyjne oraz polany rekreacyjne będą koszone częściej, nawet do 10 razy w sezonie.
