Wielu Polaków, zamiast kupna mieszkania, decyduje się na budowę własnego domu. Postawienie nieruchomości wiąże się z wieloma decyzjami, które nie zawsze okazują się trafne. Czego często żałują inwestorzy? Oto najczęstsze błędy, których warto unikać.
Zbyt duży metraż, skosy, nieużywane balkony, za mały garaż czy niewystarczająca liczba gniazdek elektrycznych to błędy, które mogą znacząco wpłynąć na komfort i funkcjonalność domu.
Zbyt duży metraż
Budowa domu to inwestycja na lata. Jednak jednym z największych błędów prywatnych inwestorów jest wybór zbyt dużego metrażu. Dodatkowy pokój gościnny, nieużywana łazienka na piętrze czy wysokie koszty ogrzewania mogą w perspektywie stać się uciążliwe, zwłaszcza dla singla czy starzejącej się pary. Realne potrzeby nie zawsze idą w parze z początkowymi założeniami.
Mały garaż
Podczas budowy domu często najwięcej uwagi poświęca się pomieszczeniom mieszkalnym, a garaż traktowany jest po macoszemu. Dopiero z czasem okazuje się, że niedostateczna ilość miejsca na dwa auta oraz na narzędzia elektryczne i ogrodowe sprzęty może stać się poważnym problemem.
Za małe okna
Choć małe okna mogą przynieść oszczędności podczas budowy, ich niewielki rozmiar będzie prawdopodobnie negatywnie wpływał na wnętrza, uczyni je ponurymi i depresyjnymi. Nie tylko wielkość okien ma znaczenie, ale również ich umiejscowienie względem stron świata oraz konkretnych pomieszczeń.
Nieprzemyślany układ pomieszczeń
Pomieszczenia pomocnicze, takie jak garderoba, pralnia, spiżarnia czy pomieszczenie gospodarcze przy garażu, to istotna przewaga domów nad mieszkaniami. Wielu inwestorów zapomina albo nie wykonuje tych pomieszczeń z oszczędności. Niemniej, później często tego żałują, gdy okazuje się, że nie mają gdzie suszyć prania albo nie mają miejsca, aby schować ubrania.
Balkon
Balkony, choć mogą dodać uroku bryle budynku, wiążą się z dodatkowymi, często dość dużymi kosztami oraz problemami technicznymi, takimi jak przeciekanie. Wiele osób szybko po wprowadzeniu się do domu zauważa, że balkony bywają rzadko użytkowane poza ewentualnym wietrzeniem pomieszczeń, co mocno poddaje w wątpliwość ich zasadność.
Skosy
Skosy na poddaszu mogą wydawać się przytulnym rozwiązaniem, jednak w praktyce bywają bardzo wymagające. Konieczność zamawiania mebli na wymiar, trudności w przypadku osób wysokich oraz droższe i bardziej nagrzewające się okna dachowe to tylko niektóre z problemów.
Za mało gniazdek
Wielu inwestorów pożałowało, że przedłożyli estetykę nad funkcjonalność, zwłaszcza w kwestii instalacji elektrycznej. Zbyt mała liczba gniazdek elektrycznych znacznie utrudnia na co dzień korzystanie ze sprzętów. Lepiej jest więc zaplanować więcej gniazdek, które można ewentualnie zasłonić listwami, niż borykać się z ich brakiem.